Z Warszawy zadzonił Nasz Prezes Marcin ...jest.....

Gość

Byc Wolontariuszem to zaszczyt ,obowiazek ,wyzwanie ....poswiecenie dla dobra sprawy w tym gminy Wymiarki Polski a nawet ŚWIATA ..
Stowarzyszenie Na rzecz Promocji i Rozwoju Gmiony Wymiarki jest mlodą ale zarazwem bardzo dojrzałą i nowoszesną organizacją pozarzadową Gminy .

Nie docenianą w Wymiarkach a doceniana w ŚWIECIE I POLSCE .
W STYCZNIU br zaproponowałem Marcinowi i Stowarzyszeniu pewiemn program "POLAK MADRY PRZED SZKODA " .... ,program realizowany przez 30 gmin w Polsce ( z 2600 jakie wogóle istnieją ) przy wspołpracy INSTYTUTU NA RZECZ EKOROZWOJU I FORUM AKTYWIZACJI OBSZAROW WIEJSKICH Z SIEDZIBAMI W WARSZAWIE .

Marcin i Leszek oraz Stowarzyszenie jako Organizacja przyjeła to wyzwanie i udział w PROJEKCIE UE.

Aby realizować program dotyczacy spraw EKOROZWOJU SWIATA , SKUTKOW OCIEPLENIA KLIMATU I WIELU INYCH PROBLEMOW NATURY GLOBALNEJ należy posiadac CERTYFIKAT I SZKOLENIE W RAMACH PROJEKTU .

Kolega Marcin i Radny Leszek ,poswiecajac swoj czas wlasnie w dniu dzisiejszym podpisują UMOWĘ Z INSTYTUTEM EKOLOGICZNYM W WARSZAWIE I PODADZĄ SIĘ PROCEDUROM SZKOLENIOWYM .

W zespole zadaniowym jestem jako 3 czlonek zespolu ,niestety zdrowie nie pozwolilo mi jechać z Kolegamin , szkoda ...przychodzi taki czas ,że czlowiek musi rezygnować z pewnych wymagajacych wielkiego wysilku obowiazkow .

Marcin zadzwonił z Warszawy , " dojechalem panie Zdzichu ,wszystko jest OK" ..tem mlodszy o 30 lat kolega ,jest prawdziwym Dzentelmenem . Mlodziez powina brac z niego przyklad . ...Ma wiele obowiazkow , martwi sie o niego Marta oraz Ich Synek , musza pokonac 1100 km w 24 godziny ,w tym odbyc szkolenie nienajlepszej pogodzie . Wczoraj w Tarnowie dzisiaj w Warszawie a jutro praca za kierownica zarabiać na chleb dla Rodziny i zakończyć Studia

Odpowiedzialnośc , zaangazowanie , obowiazkowość....serce bym otworzył dla takich ludzi ,rozumię go .....jasny cel ZROBIC COS POŻYTECZNEGO DLA SWOJEJ GMINY WYMIARKI ..czy kazdy to tak pojmuje ???

Zadzwonił z Warszawy do swojego starszego wiekiem kolegi ...w przelożeniu "jestem u celu i jeszcze dzisiaj wracam .

Wladza nasza Samorządowa pownna w tym momencie pod ziemię sie zapaść .... Brakuje nam w Samorządzie ludzi bezinteresownych .
Tak bardzo nasz samorząd się postarzał , tak bardzo brakuje mu mlodego ducha , walki , polotu , otwartosci ,wigory ,witalizmu ...
Czy wyciagna wniosku z tego wolontariackiego wwyjazdu ,a do tego koszty , nieobecnosć w pray , wlasny urlop , wlasny samochod ,czas ...?

Ilu jest takich co to pojmuje . Czasem warto zadac sobie pytanie ,ze to "boli"

Marcin i Leszek jeżeli to przeczytacie po przyjeżdzie z Warszawy , to mozecie byc pewni ,ze są Ludzie co daja wam wsparcie , moze chwilowo nieobecni na" posterunku " ale myslami i sercem gotowym do poswięceń sie sprawie zawsze przy Was .Wracajcie szcześliwie z wyprawydo Warszawy po wiedzę , nowe kontakty miedzynarodowe i krajowe , doswiadczenie ,promocje dla Wymiarek i zapewne przygode .
Pozdrawaiam Was serdecznie Zdzislaw

Wymiarki

Właśnie wróciliśmy.

Relacja wkrótce.