Gdyby ŚWIETA KOSCIELNE BYLY CO TYDZIEŃ WYMIARKI AWANSOWAŁYBY

Gość

ŚWIETO "BOŻE CIAŁO " a tak naprawde UROCZYSTA PROCESJA z mobilizowała WLADZE NASZEJ GMINY WYMIARKI do postawienia wszystkich sluzb w pełnej gotowosci i wydajnej pracy .(Okazuje sie ,że mozna zalepić asfalt i zasypać dziury w drodze?)

Czy potrzeba czekać na ŚWIĘTO "BOŻEGO CIAŁA " aby dostrzegać to czego nie widzi się przez 300 dni w roku ? Załatano dziury w asfalcie przy "ŻONKILU " A NA DRODZE ŁACZNIKOWEJ SOBIESKIEGO -KOSCIUSZKI pracownicy po dwóch latach dostrzegi deziury i nasypali dla picu bazltu aby w SWIATECZNY CZWARTEK BYLO CACY . Naprawili nawet TABLICE ,ktora byla podparta nieociosanym kolkiem pod samym URZEDEM GMINY W WYMIARKACH

Pozoracja i okłamywanie sie nawzajem ,powierzchowność bez odrobiny szczerej troski o powszednią prozę Życia .

Pamiętam czasy socjalistyczne ,gdzie czesto brakowalo porzadnego jedzenia i slodyczy czekalismy na swięta BOŻEGO NARODZENIA aby najeśc sie dosyta ...cos w tym jest .patrzac oczami dziecka na ten swiat WNIOSKUJE ,ŻE aby droge zalatać lub dziury zasypać bo resory i amortyzatory nie wytrzymuja już tego ..należy czekac na ŚWIETO BOŻEGO CIAŁA , wtedy nasza wladza daje swoim "dzieciom" cukierek w postaci zasypanej dziury na drodze . JAKĄ FILOZOFIE TU ZASTOSOWAĆ .

ODSWIETNOŚĆ ..czy normalność . Jestem za normalnościa .Ktoś zapewne powie ,ze należy zaakcentowac ŚWIĘTO ...i ja sie zgadzam z tym ,jednak dlaczego mam jeżdzić po naprawionej drodze tylko odświętnie , a przez reszte dni w roku mam łamać sobie resory w samochodzie ,czy nogi ... DLA MNIE JEST TO NIENORMALNE.

Jestem ciekawy czy takie ODŚWIĘTNE naprawy dróg dokonano tez innym mieszkancom gminy WYMIARKI np.LUBARTOWA CZY MYSLOWA : sżdzę ,ze nie bo tam SWIĘTO JUZ NIE SIĘGA . Pozdrawiam