Czekanie NA CUD za pieniądze z UE uwastecznia WYMIARKI..

Gość

Z wypowiedz bylej p.minister rozwoju regionalnego Grazyny Gęsickiej ( miałem okazje się z nia spotkać w 2006 r.) w programie TV" KAWA CZY HERBATA " wynika ze Polska jest nieprzygotowana do wykorzystania środkow unijnych .nie zakonczyl sie jeszcze program z lat 2004-2006 a do dzialań 2007-2013 nie jestesmy przygotowani z powodu słabej kadry .

W gminie wymiarki toczekauje sie CUDU ZA PIENIADZE UNIJNE ..wiedząc ,że te srodki moga wcale gminie nie byc przyznane .

To oczekiwanie totalnie uspilo wszelkie działania .Samorzasd Wymiarek powinien realizować wiele innych dzialań drobnych inwestycji czy to drogowej ,mieszkaniowej ,ekologiicznej ,kulturalnej ,spolecznej gdyz juz wiadomo ,ze tam UNIA EUROPEJSKA NIE DA NAM ANI GROSZA.

Spoleczenstwo nie powinno dać sobie zamydlać oczu ,ze wszystko zalatwią pieniadze UNIJNE ,gdyz jest to nieprawda .

Czekanie na pieniadze UNIJNE moze okazac się ,bardzo zgubne ,,jednak dla obecnych wladz ,jest to " usprawiedliwaijace wytłumaczenie " ,NIC NIE ROBIMY BO CZEKAMY na pieniadze z UE ?????

Rada Gminy nie powuinna dawać sie nabierać na takie chwyty propagandowe. Jezeli jakieś pieniadzez UE trafia do Wymiarek to w bardzo skromnej wysokości i na bardzo nieliczne cele srodowiskowe i na tym koniec .

Gmina musi posiadac aktualna strategie rozwoju oraz inne akty ,ktorych jeszcze nie posiada .